Charakterystyczne "Three Rondavels" w Transvaalu, w tzw. Blyde River
Canyon, czyli "krwawa rzeka" od niezwykle krwawych i zaciętych walk
pomiędzy Burami, wycofującymi się z kraju Przylądkowego pod naporem
Anglików na północ (w ramach tzw. "Wielkiego Treku"), a prącymi
na południe Zulusami. Szczyt bitew przypada na rok 1845 rok.
Trochę dalej, ale też Blyde River Canyon

Cape Town (tzw. Waterfront), czyli centrum
towarzysko-gastronomiczno-handlowe zbudowane w miejscu dawnych doków
Wiktorii i Alberta.
Z tyłu charakterystyczna dla Cape Town góra Table Mountain 1
067m.

Table Mountain widziana od strony północnej z plaży Bloubergstrand
Widok z Table Mountain w kierunku Cape of Good Hope
Cape Point -
Koniec kontynentu (ale NIE najdalszy na południe koniec Afryki -
pomylił sie Bartolomeo Diaz - najdalszym na południe jest Cape
Agulhas, co najmniej 100 km dalej na południe, dobre 4 godziny jazdy
z Cape Town) w okolicy Cape Town stanowi półwysep (całe to
jest zresztą Parkiem Narodowym) na samym końcu rozwidlony, część na
wschód nazywa się właśnie CAPE POINT - a bliski drugi koniec
rozwidlenia to jest właśnie CAPE OF GOOD HOPE - dlatego na tablicy
(zdjęcie poniżej) napisano: najdalszy południowo-zachodni kraniec
Afryki - i to jest prawda! Oba przylądki oddalone są 45-minutowym
spacerem lub 5 minut jazdy autem.

Z tyłu właśnie Cape of Good Hope
Widok na Cape of Good Hope właśnie z Cape Point.
(Bwana Alex wraz ze schoolmate Anno Domini '59)

Cape of Good Hope z bliska

Około 20 km od Cape point (od strony wschodniej półwyspu) - niedaleko
Simonstown, pingwiny urządziły sobie kolonię w zasadzie naturalną, z
tym, że oczywiście teraz są tam siły, które ich chronią dyskretnie
przed np. skonsumowaniem.

Przepiękny widok na False Bay - która dlatego nazywa się fałszywa, bo
Diaz (W 1486 roku) myślał, że jest na najdalszym punkcie kontynentu -
a nie wiedział, że za tą właśnie wodą kontynent ciągnie się dalej na
południe właśnie aż do Cape Agulhaas. Zresztą on nazwał dzisiejszy
Cape of Good Hope inaczej - mianowicie Cabo Tormentoso, czyli
burzliwy (bo tam dopadła go straszliwa burza), ale później tę nazwę
zmieniono, aby nie straszyć żeglarzy.

Przepiękny widok na Hout Bay - po drodze z Cape Town, półwyspem od
strony zachodniej - w kierunku obu przylądków. Ta droga nadbrzeżna z
Cape Town do przylądków jest absolutnie obłędnie piękna.
POWRÓT